Patrick Etiévant i Sébastien Berrut wnikliwie przygotowują się do wizyt, studiują archiwa, prasę fachową i potrafią zaskoczyć przewodników, prosząc o pokazanie im np. maszyny wyciągowej z układem Leonarda, historycznego obiegu wózków na nadszybiu czy lokomotywy z rzadko spotykanej serii na placu manewrowym. Podczas ostatniej wizyty wiele razy zachwycały ich nowe odkrycia. W Ziemowicie osłupieli na widok maszynowni szybu I.
- Wejście tam było po prostu niesamowite! Pracownicy dumni, pełni energii, godności. Fantastyczne pamiątki i historyczne detale, a do tego w pełni sprawne urządzenia sprzed prawie stu lat, świetnie konserwowane i działające bezbłędnie. Widać było tam prostą linię tradycji górniczej! - chwalą Francuzi, którzy sportretowali przy pracy maszynistę Tomasza Rudzkiego.
Źródło: Polska Grupa Górnicza











Komentarze